Przychodzę do Was z wrześniowym postem, który tak naprawdę przynosi sierpniowe wspomnienia. Podczas pobytu mojej rodziny w Warszawie, wybraliśmy się z nią na spacer do Łazienek, które są tłem dzisiejszej notki.
A co u mnie? Wrzesień oznacza tylko jedno-harówę w szkole! No, ale co, poddawać się nie można, bo chcę jak najlepiej wypaść kończąc gimnazjum i pisząc egzamin. Pożyjemy, zobaczymy, ale też popracujemy! ;)
//sweater Mango, trousers H&M, shoes Converse, watch Parfois//
świetny swetrek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne miejsce:)cudnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://velvetbambi.blogspot.com
śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńśliczny zegarek!
OdpowiedzUsuńhttp://czarnykleks.blogspot.com/